Będzie taniej, będzie więcej, będzie lepiej

W każdym barze, w elektrowni, w każdym sklepie.

Będzie dobrze jak nie było nigdy dotąd,

I tym mądrym zrobię lepiej i idiotom.

Wiem jak zrobić by paliwo po pięć złotych,

Lub najwyżej dziewiętnaście groszy drożej.

I nie będę miał z tym zbyt wiele roboty,

W trzy miesiące to zrobione już być może.

Za mych rządów już nie będzie żadnych afer.

Świńskie ryje od koryta oderżniemy,

Wszystkich winnych rozjedziemy paragrafem,

Rozliczymy, odbierzemy i zamkniemy.

W telewizji propagandy już nie będzie,

Tylko prawda, jak ze źródła woda czysta,

I porządek zapanuje wokół wszędzie,

Będzie lepiej miał emeryt i artysta.

I jest dobrze, doskonale, że powiedzieć,

Złego słowa dziś na rząd nie mogę wcale,

Kto innego zdania wkrótce będzie siedzieć,

Więc na murach farbą piszę: Jest wspaniale.

Bądźmy wszyscy pozytywni, klaszczmy w dłonie,

Jest wspaniale, jest wspaniale, jest wspaniale!

Dzisiaj z mową nienawiści robią koniec,

Jutro szeptem mówić będziesz, albo wcale.