
Wierszyk o bieganiu po lesie fikcji
Przebiegły lisek przebiegł polanę,
Biegł lis przebiegły bo już polane
miał przepędzonej siwuchy w szklanę.
Biegły w pędzeniu był szwagier liska,
Dobrze, że droga do niego bliska,
Znajdzie u liska się też zagryzka.
Nieźle się zaczął liskom poranek,
W głowach buzuje napój ze szklanek,
Liski przebiegłe piły niemało,
Oj będzie w lesie się dzisiaj działo.
A ja biegusiem wierszyk spisałem,
Jak widać biegle go zrymowałem.