By wybory wygrać w lesie,

Obiecywał wszystkim wiele,

Nawet, że podatki zniesie

I ambitne kreślił cele.


No i lis znów królem został,

O tym głos zaważył osła,

Osła głosem, jak wieść niesie,

Lis wybory wygrał w lesie.


Gdy po roku lisich rządów,

Nikt nie zyskał, każdy stracił.

Doszło tam do samosądu,

Za swe kłamstwa lis zapłacił.


By nie przeżyć rozczarowań

Kiedy dojdzie do głosowań,

Wpaja w szkołach się urwisom,

By nie wierzyć rudym lisom.


Dobry koniec tylko w bajkach.

W życiu jednak różnie bywa,

Lisów podłych rządzi szajka,

Wciąż, kto kłamie ten wygrywa.

5 2 głosów
Ranking Ocen
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się z naszą polityką prywatności.