
Jadą z Chin kontenerowce, lecą samoloty,
Żeby każdy miał se co chce, żeby zaspokoić popyt.
Dobrze, że fabryki dymią gdzieś w dalekich Chinach
Bo inaczej by zepsuły cały ziemski klimat.
Dobrze, że gdzieś w Kongo wykopują kobalt,
Dobrze, że Afryka śmieci chce przyjmować,
Dzięki temu pompę ciepła będę miał pod domem,
I se kupię elektryczne auto wymarzone.
Bo z emisją trzeba walczyć wszystkich zanieczyszczeń,
I dbać trzeba nam o klimat i powietrze czyste.
Trzeba do obrazów poprzyklejać dłonie,
Bo inaczej, mądrzy mówią, planeta nam spłonie.