
Dokonują dziś wyboru, bardziej znani i mniej znani,
jakiej płci albo koloru i jak chcą być nazywani.
Dzisiaj nic już nie jest proste, genetyka precz do śmieci,
czy ktoś chłopcem, czy dziewczynką, same decydują dzieci.
Dziś mężczyzna w kwiecie wieku, wyrzeźbiony na siłowni
może poczuć się kobietą, nawet nie zmieniając spodni.
Gdy mu powiesz per kolego, to przywalić w mordę może,
grzecznie mów mu „proszę pani”, bo cię potraktuje nożem.
Sytuacja nie jest łatwa, ale ma też swe zalety,
by być wcześniej emerytem, zamienimy się w kobiety.
Ale to jest prosta sztuczka, opisana już w gazecie.
Nie o taki zysk mi chodzi, myśl ma nową jest na świecie.
Gdy tak łatwo można zmienić, co z natury przypisane,
od dziś ja już nie człowiekiem, alem jest orangutanem.
Tutaj zdradzę sekret, który rzeczą przecie jest nienową,
Jako człeko-orangutan mam ochronę gatunkową.
Z tego miejsca Was pouczę, jaki w tym się kryje kruczek,
gdyż ta dość zawiła sprawa, skarbowego tyczy prawa.
Twórcy tegoż zapomnieli by napisać o podatkach
jakie mają płacić małpy: wolne lub żyjące w klatkach.
I gdy kiedyś ktoś wymyśli, że podatki muszę płacić,
to się wróblem nazwać każę, by wolności swej nie stracić.
Raz wolności uzyskanej mi odebrać nikt nie zdoła,
Przed mądrością współczesności dziś z szacunkiem chylę czoła.