Co się szczerzysz mówił jeżyk
do niedźwiedzia.
Szczęściem jeża, że ten niedźwiedź w klatce siedział.
– Zgnijesz tutaj za tą kratą, bo nie jesteś demokratą,
Niedźwiedziowi w nos się śmiejąc tak powiedział.
I choć jeż miał wiele racji, w kwestii owej demokracji,
To o własnej sytuacji, jeż wszystkiego za momencik się dowiedział.
Jeżyk nie był z tyłu kryty, a przechodził gość napity,
Kopnął jeża, było z górki, jeż się zwinął na kształt kulki,
I wpadł prosto między kraty, gdzie rozszarpał go kudłaty.
Jaki morał da się z bajki tej wykroić?
Kiedy grozisz niedźwiedziowi,
dowiedz się jeżyku, kto za tobą stoi.
0 0 głosów
Ranking Ocen
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się z naszą polityką prywatności.