
Nie poszukuj prawdy, kiedy szczęścia pragniesz.
Nadziei ci ona żywej nie zostawi.
Prawda się pojawi, gdy już będziesz na dnie,
I rękę ci poda byś życie naprawił.
A jeśli i wtedy dłoń prawdy odtrącisz,
Odejdzie posłuszna, lecz nieobrażona,
Jak tylu przed tobą śmiertelników skończysz,
Swoje przekonania ściskając w ramionach.
Nie poszukuj prawdy, kiedy szczęścia pragniesz.
Pielęgnuj złudzenia, karm je i podlewaj,
Nadzieja cię dźwignie kiedy z sił opadniesz,
Naprzód idź ku szczęściu. Lewa!, Lewa! Lewa!
Lewa lewa lewa i tak to zaszlo juz za daleko … bardzo mądre slowa.. bardzo …poeta widzi więcej