
Kiedy jest o marzeniach mowa,
To zaraz doda ktoś takie słowa:
Trzeba je spełniać, nie tylko marzyć,
Trzeba pracować, wtedy się zdarzy.
Ja tu w ten szablon wprowadzę zamęt,
I w mych marzeniach pójdę na całość,
I marzę, by się spełniały same,
tak widzę marzeń mych doskonałość.
Nie marzę o tym do czego praca
Jest mi potrzebna, albo pieniądze,
Takie marzenie głowę zagraca,
To tylko plany, (popraw gdy błądzę).
Marzenie to jest prośba o cud,
Tajemnej wiedzy tu nie odkrywam.
Więc nie zamykaj marzeniom wrót,
Ale zawołaj: Stań się! Przybywaj!
I tu potrzebna wiara w spełnienie,
Potrzebna czasu szeroka rzeka,
Trzeba nasionko marzenia w ziemię
Włożyć i wiarą podlać i czekać.