
Wolny ze śmiercią przez świat wędruje,
przyjaźń ich łączy najszczersza
i tylko przy niej dobrze się czuje
miłość to jego najpierwsza.
Gdziekolwiek zdąża zawsze bez celu,
jak wiatr co dróg nie pilnuje,
a dusza jego jest z ptasich trelów
a w sercu żalu nie czuje.
A w sercu jego zawsze zielono,
a usta zawsze milczące,
a cisza jego jest narzeczoną,
a jego uśmiech jak słońce.
Spotkać go, szczęście co się nie zdarza,
Oto prawdziwy jest Człowiek.
Ja go widziałem w sennych obrazach
I nic już więcej nie powiem.