
Trochę piękna mi trzeba od świata,
I dobrego fartu by przeżyć,
Jakiejś pracy by budżet załatać,
I nadziei by w jutro uwierzyć.
Światła trzeba co serce ogrzeje,
Które drodze sens umie nadać,
I miłości co smutek rozwieje,
Żeby nie żyć życiem owada.
Ludzi dobrych, mądrych, życzliwych,
By się było do kogo uśmiechać,
Przygód, których finał szczęśliwy,
To już na nic nie będę narzekać.