
Spróbuj dzisiaj krzyknąć: „Polska dla Polaków”
Skończy się kariera twoja, nieboraku.
Zostaniesz zaszczuty przez postępu straże,
Przez tych co sprzedali się za apanaże.
Zostaniesz wyklęty przez tych co z „naganem”
Polaków niezłomnych stawiali pod ścianę.
Zostaniesz opluty przez tłum ogłupiały,
I przez tych co żer swój tu mają niemały.
A polskojęzyczne przypomną gazety,
Żeś antysemita, niedojda i kretyn.
Że tylko pod Niemcem potrafisz pracować,
Żeś pijak i złodziej co chce kombinować,
Bo nie ma być Polski, ma nie być Polaków,
Lecz stado strzyżonych jak owce żebraków.