
Przecież mogliśmy umrzeć wczoraj,
A mówisz, że dzień taki brzydki,
Że będzie padać do wieczora,
Że zmokłaś do ostatniej nitki.
A gdyby to się wczoraj stało,
To byś spojrzała tu z zaświatów,
To chciałabyś choć kroplę małą
Uchwycić w dłonie, dotknąć wiatru.
To przecież dzień ten najpiękniejszym
Klejnotem byłby darowanym,
Ten zachmurzony dzień dzisiejszy,
Złotą by czcionką był spisany.
👍🏼😀🐕🦺
🙂
piękny <3
Podoba mi się ten wiersz. Chociaż pochmurno na dworze, to bardzo przyjemnie chodziło mi się dziś rano z psem. A teraz jeszcze bardziej ten poranek doceniam. Pozdrawiam 🙂
Cieszę się 🙂
Miło zrobić komuś dzień 🙂
Prawdopodobnie po drugiej stronie życia, na wcześniejszym etapie rozwoju, wystarczy chcieć deszcz, a on zacznie padać. Jednak nie zawadzi celebrować to co już mamy, bo jeśli nie trafimy tam gdzie dobrzy ludzie, to każda kropla deszczu może ugasić chociaż trochę żar w kotle 👍🏼
Prawdopodobnie 🙂