
Wszystko jest przypadków splotem,
Żadnej tutaj twojej woli,
Żeś lekarzem, czy pilotem,
Czy jest z ciebie alkoholik.
Nie ma żadnej twej zasługi,
Że dostałeś zdrowe ciało,
Żeś urodził się w Perugii,
Albo w chińskim gdzieś Tsingtao.
Silna wola, pracowitość,
Dane nam przez zapatrzenie.
Wola walki, miłość, litość,
Mają związek z urodzeniem.
Los podsuwał ci przypadki,
Wzorce, albo antywzory,
Coś wyssałeś z mlekiem matki,
Mogłeś dostać spadek spory.
Jest z przypadku twe pragnienie,
Wojna wokół, albo spokój,
Twe obecne położenie,
I kierunek twoich kroków.
Możesz tylko to rozwinąć
Co z przypadku masz w prezencie.
Przez przypadek możesz zginać,
Albo swoje spotkać szczęście.
Gdyby rozbić na atomy,
Wpływ na życie wolnej woli
To on nawet nie znikomy.
W oceanie szczyptą soli.
Możesz zgodzić się, zaprzeczyć,
Możesz krzyczeć lub złorzeczyć,
Choćbyś nie wiem jak się głowił,
Wszystko dzięki przypadkowi.