Sieci snu

 

Wspiąłem się na kamienną wieżę

po murze zimnym granitowym

Tu nie do świata już należę

Serce uderza w dzwon spiżowy

W granatach nieba błyszczą gwiazdy

Księżyc położył się w gałęziach

szyby w witraże lodu zmarzły

modlitw kołyszą mnie zaklęcia

W ramionach krzyża nić zaplatam

Zimowe wielbić chcę anioły

w sieci śniegowe gwiazdy łapać

życia porzucić precz mozoły

Już tam nie wrócę gdzie codzienność

Tu moje myśli z Bogiem splatam

rozwijam nić i płynę w ciemność

wzlatuję ponad małość świata.

0 0 głosów
Ranking Ocen
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się z naszą polityką prywatności.