Stefan jak nikt przepisy znał,
Na pasy wchodził śmiało.
Bo jako pieszy prawo miał.
I prawo mu sprzyjało.
I chociaż Stefan rację miał,
Będzie go brakowało.
Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się z naszą polityką prywatności.