Szczęście to czyste mieć sumienie.

Bo szczęście swoją cenę ma.

A jeśli cena za spełnienie

Zbyt wielka, to dosięgasz dna.

To szukasz wtedy ukojenia,

Ucieczki od dręczących zmór,

I chwila szczęścia się przemienia,

W ciągły, dręczący duszy ból.

Od dawna szczęścia już nie gonię,

Ono jest jak przed świtem mgła,

W której na chwilę wszystko tonie,

I wierzysz, że tak będzie trwać. 

A wiatr rozwiewa te złudzenia,

Słońce rozprasza resztki mgły,

I szczęście mówi do widzenia,

Gonić za mgłą, to pomysł zły.

Na szczęście trzeba być gotowym,

Tak jak na pszczołę czeka kwiat.

Takie przychodzą mi do głowy

Wspomnienia z mych szczenięcych lat.

Gdy złe nie dręczą mnie wspomnienia,

Gdy cisza w mojej głowie trwa,

Kiedy nie błagam wybaczenia,

I gdy wybaczyć umiem ja,

I kiedy puszczam jak balonik,

To co bolało tyle lat,

Szczęście próbuje mnie dogonić,

A gdy dogoni jest jak mgła.

5 6 głosów
Ranking Ocen
4 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Trafnie, zgrabnie i mądrze…Idealne do zadumania na taki jak dziś, zimowy wieczór

Piękne słowa

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się z naszą polityką prywatności.