27.listopada 2020

 

Widziałem skarbiec tego świata pełny

jak słońce jasne świeciło się złoto

i jako gwiazdy błyszczały diamenty,

skrzyło się srebro jakby górski potok.

Droga zajęła mi życia połowę.

I niewolnika ze mnie uczyniła,

zajęła serce, zaprzątnęła głowę

i chciwość duszę niemalże zabiła.

A dzisiaj widzę złoto w blasku słońca,

i gwiazdy które błyszczą jak diamenty,

wszechświata skarbiec zda się nie ma końca

Skarbem Bóg Życie w bezlik form zaklęty.

5 1 głos
Ranking Ocen
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się z naszą polityką prywatności.